Jeśli istnieje kategoria Szajs Tygodnia, powinnam założyć też Anty-Szajs. Sęk w tym, że wszystko, co nie jest Szajsem, automatycznie jest nie-Szajsem, a o prawdziwy, potężny Anty-Szajs naprawdę ciężko. O wiele trudniej, niż o klasyczny Szajs. To musi być książka stworzona przez pisarza, którego dotknął Orm. Zapisana Alfabetem Gwiazd. A Walter Moers nie tylko był dotknięty, […]