Przebrnęłam przez tom trzeci i mam dobrą wiadomość: jest lepszy niż drugi. Nadal nie pozbawiony wad, ale przynajmniej nie miałam ochoty rozszarpać autora podczas lektury.
bookstagram
Bratobójca (Wojna lotosowa t.2) – J. Kristoff
![](http://kawazcynamonem.pl/wp-content/uploads/2021/10/bratobójca-710x335.png)
Tom drugi Wojny lotosowej jest dwa razy grubszy niż tom pierwszy, ale niestety w tym przypadku ilość nie przekłada się na jakość. Ta część cierpi na wszystkie choroby środkowej części trylogii, a nawet parę dodatkowych. Na szczęście ma też wszystkie plusy „środka” historii.
Tancerze burzy (Wojna lotosowa t.1) – J. Kristoff
![](http://kawazcynamonem.pl/wp-content/uploads/2021/07/wojna-lotosowa1-710x335.png)
Wystarczyły dwa słowa, żeby mnie zachęcić do sięgnięcia po trylogię: japoński steampunk. uprzedzam, będzie narzekanie, ale dotrwajcie do końca.
Dwór Cierni i Róż – Sarah J. Maas (Szyszka)
![](http://kawazcynamonem.pl/wp-content/uploads/2018/04/KzC_ACoTaR_00-featured-710x335.jpg)
UWAGA: LEKKIE SPOJLERY Moją przygodę z twórczością Maas zaczęłam od opowiadań ze świata Szklanego tronu – i przyznam, że puściłam mentalnego pawia. Może faktycznie trzeba czytać to od pierwszej napisanej książki, a nie sięgać po spinnoffy… i po prostu nie dałam rady. Głównej bohaterki nie lubiłam po pierwszych trzech stronach, całość intrygi rozgryzłam w połowie […]