Przyznam szczerze, że kiedy kumpel zaczął mnie zachęcać do oglądania serialu, gdzieś z tyłu mózgu odezwał się pełen niechęci głos, mówiący „naprawdę chce ci się, Szyszko, oglądać jeszcze jeden papierowy serialik ze starszą panią-detektywem?”. Jak to dobrze, że błyskawicznie wyprowadzono mnie z błędu i przedstawiono jednej z najlepszych żeńskich postaci w świecie kryminału.
kobieta detektyw
Handlarz śmiercią – Sara Blaedel
Nigdy nie czytałam duńskich kryminałów, a Danię kojarzę jedynie z książek Joanny Chmielewskiej i nieodmiennie wydaje mi się, że mieszkańcy tego kraju są mili, uczciwi, uczynni i generalnie są wszystkim tym, czym byliby Norwegowie i Szwedzi, jakby mieli więcej normalnego słońca. Tymczasem morderstwo zdarza się wszędzie.