Co łączy Salmę Hayek, Martina Freemana, Hugh Granta, Davida Tennanta i Brendana Gleesona… poza oczywistym faktem, że są aktorami? Co na dodatek robi w tym towarzystwie Imeldy Staunton (czyli przerażającej profesor Ubridge) i Russell Tovey (pan Baskerville z Sherlocka)? Ja Wam powiem co – doprowadzają mnie łez i niekontrolowanego śmiechu.