Jak żyć, kiedy po Wielki Chai Warszawa zakazuje oficjalnie śląskiej godki, a kto osprawio o stworokach, może wylądować w hareszcie? Jak mieć nadzieję, kiedy nasz bohater stracił serce do swojej pracy i jedynie topi smutki w alkoholu? Na hanusikowym Śląsku źle się dzieje. Na szczęście FTOŚ ma pomysł, jak przywrócić tu porządek.