Muszę Wam powiedzieć, że była między nami miłość od pierwszego trailera. Uwielbiam niepoważny szajs obficie posmarowany wybuchami, a tu wybucha wszystko, od chlewików do niewinnych krzaczków i kamieni. A że film nie aspirował do niczego więcej poza byciem czystą rozrywką (z wybuchami), to nie zasługuje na bycie Szajsem Tygodnia., choć nie przeczę, mogłabym z tego […]