Ci, którzy już trochę mnie znają, wiedzą, że z „poważnymi” pisarzami zazwyczaj jest mi nie po drodze. Skąd więc nagle Steinbeck? Ano stąd, że z literaturą podróżniczą jest mi o wiele bardziej po drodze. I wobec powyższego z chęcią przyłączyłam się do „poważnego” pisarza i jego psa w ich podróży przez Amerykę.
lata 60
Julie & Julia (2009)
Kiedy pogoda wyraźnie nie może wybrać między wdziankiem jesiennym a zimowym, w mieszkaniu cicho i ponuro, zajrzyjmy do kuchni. A tam – ciepło, przytulnie, schowane w szufladach przyprawy tylko czekają, by roztoczyć wokół nas cudowny zapach, ciasteczka wesoło mrugają, zachęcając do spróbowania, a kolorowe kubeczki wołają o gorącą herbatę. Taki właśnie klimat roztacza przed widzem […]