Przede wszystkim, nasi mili Czyto-słuchacze: zdrowia. Zdrowych oczu do czytania, zdrowych uszu do słuchania, nosa do wąchania i łapek do łapania szczęścia. O wątrobie nie wspominamy, bo to organ wstydliwy nieco jest, zostawmy go więc dziś w spokoju. Trzustkę tym bardziej.
Pieniążków na książki i filmy, tudzież płytki muzyczne – bo tych na życiowe potrzeby życzą Wam wszyscy dookoła. Jako dodatkowy bajer dorzucamy wycieczkę na Bermudy, Grenlandię, do Transylwanii i Koluszek, gdzie kto woli. Ważne, żeby były 🙂
Pomyślności czyli umiejętności wymyślania dobrych pomysłów, od tych z gatunku „co na obiad” do stworzenia alternatywnego źródła zasilania kosmodromów. Nie mówiąc już o projekcie nowoczesnych piramid, a co.
No i co tam chcecie, byle nie szkodząc innym i z masą radości.
Bo wiecie, z radością jest zupełnie inaczej niż z pysznymi ciasteczkami – rozdana wraca podwójnie (niestety, ciasteczka nie…)
Do przeczytania… za rok?
życzą
Miranda i Szyszka
PS. Zdjęcie jest wyjątkowe – powstało w Opolu, ale z łapki krakowskiej Mirandy 🙂
Na Grenlandię to ja nawet chętnie
….zdrowia
A ja do Transylwanii, tylko jakoś w miarę wygodnie 😉 Fotka urocza, ja też chcę kiedyś wreszcie umieć fotkować przyzwoicie…
Tych takich tam różnych życzę pozytywnych rzeczy,oklepanych życzeń nie znoszę a same zażyczyłyście wszystkim wokół i zapewne same sobie tego, co najlepsze. To co się będę produkować… 🙂