Przecudnej urody film o tajemniczym tytule wyszperał dla mnie Misiomiej (który ma ostatnio świetną rękę do filmów). Kolonia to prawdziwy film z gatunku „przyczajony debilizm, ukryty szajs”. Wszystko zaczęło się w dniu, w którym zaczął padać śnieg. A potem było coraz gorzej.
film katastroficzny
Pojutrze (2004) – Szajs Tygodnia
Długo szukałam odpowiedniego szajsu. Film ten wysunął się na zdecydowane prowadzenie, bo idea zmian klimatycznych odbywajacych się z ciągu paru dni jest po prostu zachwycająca. Woda, tornada, zamarzająca Statua Wolności – no czego tu nie ma. A, sensu.