Ostatnio same rzeczy dobre zdarza nam się czytać i oglądać, dlatego z przyjemnością witamy na łamach naszego bloga gościa (a właściwie, po młodzieżowemu mówiąc, gościówę): Zakładkę, która miała (nie)szczęście trafić na Szajs literacki. Za chwilę Wam o nim sama opowie, a ja przyznam się już teraz, że nad przesłanymi fragmentami powieścidła popłakałam się ze śmiechu. […]
romansidło
W objęciach lodu – Nalini Singh
Po długich bojach z Baniewiczem (w wersji audio, co prawda, ale intensywnej), po podróży przez ośnieżone zbocza Tybetu, miałam ochotę na coś niezobowiązującego. Sięgnęłam więc po lodowate objęcia, zaintrygowana okładką i opisem. Gdzieś tam mi umknęło, że to trzecia część serii, ale dało radę. A nawet uważam, że wyszło memu czytaniu na plus.
Janice Gentle i seks – Mavis Cheek (Szajs Tygodnia)
Treść książki poraziła mnie swoją głębią. Dosłownie, autorka wypruwała z siebie flaki, żeby jej pisarstwo nie było klasycznym romansidłem, a powieścią ambitną, wielowątkową i skomplikowaną. Starała się tak bardzo, że brakowało tylko notatek na marginesie „GŁĘBIA TUTAJ!!11!!” ze strzałeczką wskazującą odpowiedni fragment.