Ekranizacje powieści zawsze budziły kontrowersje, co czyni z nich tak wdzięczny temat do dyskusji. Najgłośniejszą ostatnimi czasy był oczywiście Hobbit, ale jego zostawię w tym wpisie w spokoju. Zajmę się raczej młodzieżówkami, którym filmowcy zaczęli dość żywo wytyczać ścieżki z księgarni na ekrany.
wilkołaki
Nocny Patrol – Siergiej Łukjanienko
Wampiry nie istnieją. (Istnieją, ale nie są ani bezmózgimi, krwiożerczymi maszynami do zabijania, ani eleganckimi dżentelmenami, ani tym bardziej nie błyszczą się w słońcu.) Wilkołaki nie istnieją. (Istnieją, ale pełny księżyc rządzi nimi tylko do pewnego stopnia, a ludzkie mięso jest potrzebne, ale nie niezbędne.) Magia nie istnieje. (Istnieje, ale tutaj nazywamy ją Siłą). Istnieje […]
Magia parzy – Ilona Andrews
Pamiętacie to uczucie po rewelacyjnej imprezie ze znajomymi, kiedy się gada, gada i gada nad jedną pizzą, potem chodzi po mieście i choć po zamknięciu drzwi za sobą kompletnie się nie pamięta treści rozmów, to zostaje to niesamowite wrażenie spędzenia wyśmienitego czasu? Z tą książką jest podobnie.