Zdarza się, że sięgam po książkę i od razu wiem, że to będzie Szajs. Darczyńca co prawda uprzedzał, z szatańskim błyskiem w oku, że padnę przy czytaniu, ale ostatecznie przekonał mnie opis fabuły. Proszę Państwa, tekst z tyłu okładki zaliczył takie przepiękne, klasyczne szajs-bingo, jak dawno. Trzymajcie się, bo mam siedem stron notatek do tego […]
Recenzje
Recenzje pisemne, nie do końca tradycyjne :)
- Na ekranie
- ...
Dolly Parton’s Heartstrings

Nikt, a najmniej ja, nie spodziewał się, że Heartstrings przypadną mi do gustu. Co więcej – wypłakałam na nich solidnie ponad paczkę chusteczek! Ja! Ja, która powieści obyczajowe trawi tylko w towarzystwie, a najlepiej, żeby to był film kostiumowy, wtedy w kluczowych momentach mogę przynajmniej pogapić się na wnętrza. Ale ta Dolly, ta Dolly, co […]
Precz z brunetami! – Marta Obuch

Mówi się, że nie należy oceniać książki po okładce… a po tytule? Jeśli spodziewacie się czegoś w stylu polskiej komedii romantycznej, to macie rację. Tyle, że filmy mają zdecydowanie mniej wdzięku od powieści Marty Obuch.
Legenda Barneya Thomsona – Douglas Lindsay

Okładka filmowa ze znanymi twarzami. Szkocki kryminał. Historia na pierwszy rzut oka jak najbardziej w brytyjskim, przewrotnym stylu. Nic nie zapowiada katastrofy. A potem zaczęłam czytać.
Kawaii Scotland Light Novel

Z projektem słodkich Szkotów jestem prawie od początku – dokładnie pamiętam głupi żart na Facebooku, który zapoczątkował to szaleństwo. Wyobraźcie sobie bowiem wielce poważnych, męskich Szkotów, którym wiatr podwiewa frywolnie spódniczki, a ich reakcja jest rodem z bardzo naiwnej mangi dla dziewcząt. A teraz dorzućcie wszystkie wyjątkowo naiwne klisze z mang szkolnych, shojou, shounen-ai i […]
Robin Hood: Początek (2018) – Szajs Tygodnia

Ten film powinien się nazywać O Robinie, który chciał zostać Batmanem, a skończył jako Karate Kid. W tekście, jak to w Szajsie zazwyczaj bywa, roi się od spojlerów. Uprzedzam uczciwie, bo może ktoś ma złudzenia, że cokolwiek może mu ten film bardziej popsuć niż on sam.
- Na ekranie
- ...
Aquaman 2018

Proszę się nie spodziewać poważnej recenzji. Nie da się pisać poważnie o popkorniaku, w którym syrenka popiernicza po dachach w butach na obcasach, a aktorzy zdają się grać w zupełnie innym filmie, niż każe im scenariusz. Dodam, że każdy gra w innym.
Toń – Marta Kisiel

Rany julek, nie mam pojęcia jak zacząć – wszystkie próby brzmią rozpaczliwie górnolotnie i banalnie. Przecież nie napiszę, że Toń wciąga w wir zachwytu i rzuca czytelnika na głęboką wodę – nawet jeśli robi dokładnie to. Ta książka zasługuje na coś więcej niż wyświechtane frazesy i żenujące gierki słowne. Dużo, dużo więcej. Ale po kolei.
Cień przeszłości – Grzegorz Gołębiowski

Powinno było mnie tknąć, że książki od Novae Res należy brać z bardzo, bardzo dużą rezerwą. Jakieś muzy życzliwe powinny kopnąć w tyłek z szeptem, że „nie patrzysz w cudze recenzje przed osobistym czytaniem, ale może akurat…”. Kruk powinien jakiś złowieszczo zakrakać. Ale stało się i cóż.
Wszystko jest w Twojej głowie. opowieści o chorobach psychosomatycznych – S. O’Sullivan

Pseudonauka ma się dobrze, płaskoziemcy i turbosłowianie tańczą do bębenka podbijanego przez proepidemików… w strasznych czasach żyjemy. Tym bardziej jestem cięta na każda publikację, która przyłożyłaby się choć jedną cegiełką do budowania wieży Babel ignorancji. Choroby psychosomatyczne to temat często nadużywany przez różnego rodzaju szarlatanów – dlatego na niniejszą książkę rzuciłam się z uzbrojona w […]