Sekret Eleonory (2009)

Wyobraźcie sobie, że przed wami spokojny, grudniowy wieczór. Za oknem nieśmiało prószy śnieg, albo siąpi deszcz. Chłodno, buro, wychodzić się nie chce. Jutro rano znów trzeba iść do pracy, albo na uczelnię, stawiać czoło rzeczywistości… Ale chwila, to dopiero jutro. Teraz mamy wieczór. Wykorzystajmy go! Wystarczy przygotować zapas kakao, albo gorącej czekolady, zagonić przed ekran […]

Paris, je t’aime!

Pamiętacie moje notki z cyklu Krakuska w Olsztynie? Teraz będzie nieco inaczej – jak się pewnie domyślacie po zdjęciu powyżej. W skrócie: jedno małe marzenie, hodowane jeszcze od czasów gimnazjum, spełniło się. Był samochód, moi ludzie, kilometry dróg i kilka miast po drodze. A przede wszystkim cztery dni w Paryżu. Jakie są moje wrażenia? Krótko […]

Trzej Muszkieterowie (2011)

Film ten udowadnia przede wszystkim dwie rzeczy. Pierwsza: czasami nie wystarczy się uśmiechać i mówić niskim głosem, by brzmieć złowieszczo (tak, Orlando, do ciebie piję). Druga: czasami wystarczy mówić niskim głosem, by całkowicie zaabsorbować uwagę widza. No, przynajmniej jego żeńskiej odmiany. Gratulacje, szanowny panie Matthew Macfadyen! A teraz proszę zrobić miejsce, bo będzie o Muszkieterach […]

Radio Piter FM (2006)

Ogromne miasto o bogatej i ciekawej historii. Ikona i duma Rosji – Sankt Petersburg, przez miejscowych zwany pieszczotliwie „Piter”. Tutaj w każdej chwili, w każdym miejscu krzyżują się drogi wielu ludzi. Nieznajomych i przyjaciół. Niektórzy się jeszcze kiedyś spotkają, ale zdecydowana większość pozostanie dla innych tylko „tym kolesiem, który szturchnął mnie ramieniem na przejściu dla […]

Krakuska w Olsztynie 02

Odcinek 02. Krakuska na zakręcie Zakręty to podstępne stwory. Bo widzicie, za zakrętami najczęściej czają się kawiarenki. Ah, kawiarenki… Mój ulubiony punkt programu. W Olsztynie znalazłam… No dobra, zaprowadzono mnie do miejsc, których próżno szukałam w Krakowie. Małe, przytulne, piękne… Ale po kolei.

Krakuska w Olsztynie 01

Olsztyn. Nie ten koło Częstochowy, a ten w województwie warmińsko-mazurskim. Dla Krakuski (no dobra, studiującej w Krakowie panny spod Krakowa) to już całkiem daleka Północ. 500 kilometrów, dziewięć godzin podróży… Obce województwo, obce miasto, obce powietrze i jedna znajoma twarz – moja przewodniczka po Olsztynie, Aria. Ciekawe, że po tygodniu wciąż jeszcze nie ma mnie […]