Wielka księga opowieści o czarodziejach (tom 1) – zbiór opowiadań

Z antologiami bardzo często jest jak z fasolkami wszystkich smaków z Harrego Pottera – zawsze istnieje ryzyko, że trafimy na więcej szpinaku, tranu i linoleum niż czekolady czy ptasiego mleczka. A czasami jest tak, że ledwo otworzymy antologię, przebiegniemy ledwo wzrokiem po tytułach i od razu wiemy, że się w książce zakochamy. Tak było i […]

Magia kąsa – Ilona Andrews

Obok ruin koncernu Coca-Coli znajduje się teraz Zaułek Jednorożca, gdzie melinują najgorsze szumowiny i odpady. Najlepiej dojechać tam konno, gdyż samochody napędzane wodą i magią mogą się łatwo zepsuć przy kolejnym wyładowaniu mocy. Dobrze by było ominąć zarówno Kasyno rządzące przez Panów Umarłych, jak również tereny należące do Gromady Zmiennokształtnych. Niestety – jesteś najemniczką i […]

Fight Club / Podziemny krąg (książka i film)

Masz na imię Jack, spędzasz życie pracując w biurze, dni tygodnia odróżniając dzięki kolorowi krawata szefa w danym dniu. Wolny czas spędzasz na przeglądaniu katalogu IKEA, za punkt honoru mając posiadanie wszystkich elementów danej kolekcji. Dzień po dniu tracisz swoją osobowość, stając się idealnym, biernym produktem korporacyjnego społeczeństwa. Obojętność zaczyna cię niszczyć, przestajesz sypiać, zaczynasz […]

Prawa i powinności – Karina Pjankowa

Pilna wiadomość – znowu trzeba ratować świat. Siły ciemności, potwory z otchłani, chaotyczna magia, bla, bla, bla… no dobra, kto idzie? Banda zadufanych w sobie bohaterów, jak sądzę? Taaaa, zadzierające nosa elfy, wypchani po dziurki w nosie szlachetnością rycerze, dumne demony, jakiś krasnolud może? Pięknie, pięknie, wszyscy gotowi? Dobra, to zaczynamy. A, właśnie – dołożę […]

Pan Lodowego Ogrodu (tom 3) – Jarosław Grzędowicz

Kiedy dotarłam na ostatnią stronę trzeciej części książki Pan Lodowego Ogrodu, wiedziałam jedno. Przed rozszarpaniem na strzępy Grzędowicza za to, że nie napisał jeszcze czwartej części, powstrzymuje mnie tylko to, że jej jeszcze nie napisał. Mimo ogromnego niedosytu muszę powiedzieć, że nie pamiętam, kiedy ostatni raz spędziłam tak fascynujące trzy dni nad książką.

Czarnoksiężnik i Genevieve – Jack Yeovil

Zawsze zastanawiało mnie, czemu okładki książek fantastycznych z dawnych lat zamiast zachęcać do odkrywania nowych światów straszą drętwymi typami łypiącymi z okładek, rozdziawionymi paszczękami potworów i na wpół rozebranymi paniami… Miłościwie zamiast straszydła okładkowego z polskiej wersji „Wiecznej Genevieve” umieściłam nowe wydanie angielskie. O moim miłosierdziu niech świadczy fakt, że na okładce obok jest ta […]