Kolor Magii (2008)

Pratchett. Na dźwięk tego nazwiska moje małe, spragnione dobrej książki serduszko bije nieco mocniej. I cóż z tego, że przeczytałam raptem trzy jego powieści? Radość moja tym większa, bo wiem, że jeszcze wiele przyjemności przede mną. Teraz jednak nie o książkach Pratchetta mowa, a o filmie, jaki nakręcono na podstawie dwóch z nich. Pozwólcie więc, […]

Eden – Stanisław Lem

Można napisać powieść nie używając imion bohaterów? Lem udowadnia, że tak. Dodaje również, że nasze poznanie świata jest bardzo kalekie, gdyż do wszystkiego jesteśmy zmuszeni przykładać naszą zwykłą, ludzką miarę. Oto moja ukochana „poważna” powieść Stanisława Lema, „Eden”. (recenzja dedykowana jest Zosi i Łukaszowi, którzy odgadli tytuł powieści w  naszej codziennej zagadce na facebooku)

Krótko i na temat po raz pierwszy

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=0OAQe5UlpGI&feature=related] Kiedyś się zastanawiałam, jak daleko posuną się producenci, którzy chcą zareklamować swoje produkty. Tak zwany „product placement” jest coraz bardziej nachalny, nie uważacie? To samo pomyśleli widocznie twórcy powyższego filmiku… Zwycięzca Oscara, krótkometrażowa animacja „Logorama”, jest jedną z perełek, które wyłowiło oko krytyka.

Kontrolerzy / Kontroll (2005)

Wspominałam już, że mężczyzna mój raz w miesiącu ma prawo przymusić mnie do kina „wyższych lotów”, cóż, nie będę ukrywać, że jestem z tych, którzy zaczynają gryźć w momencie, w którym macha się im przed nosem „sztuką” *. Niemniej chcę Wam przedstawić film, od którego się to wszystko zaczęło… zapraszam na przejażdżkę metrem.

Pusty dom / Bin jip (2004)

Mamy z mężczyzną mym umowę: raz w miesiącu obowiązkowo on karmi mnie tak zwaną „kulturą  wyższą filmową”, a ja w odpowiedzi puszczam mu film animowany z  wyższej półki. Istotą tej umowy jest to, że żadne nie ma prawa wybrzydzać, choć przyznam, że okładka filmu wyrwała ze mnie jęk rozpaczy: podejrzewałam mego chłopa o jakiś megadramat […]