Upiory XX wieku – Joe Hill

Napisom na okładkach nie ufam z zasady. Mam alergię na słowa „mistrz”, „fenomenalny”, „trzymający w napięciu” i „bestseller”. Zachęcanie mnie słowami, że dotychczas nie było lepszego pisarza w danej dziedzinie, dopóki się nie pojawił rzeczony autor jest chyba najskuteczniejszym sposobem na to, bym książki nie tknęła patykiem. A jeśli już, to ustawiam poprzeczkę bardzo, bardzo […]

Mgnienie ekranu – Terry Pratchett

Istnieją książki, które powinien przeczytać każdy, kto chce się parać pisaniem w sposób bardziej ambitny niż tworzenie opowiastek dla grona znajomych – choćby po to, by zrozumieć, na czym polega całe to pisarstwo i nauczyć się, którymi ścieżkami podążać. Albo raz na zawsze zrozumieć, że pewnych rzeczy po prostu nie przeskoczy i może lepiej zająć […]

Czas żyć, czas zabijać – Miroslav Žamboch

Nie powinno się oceniać książki po okładce, ale moim zdaniem to, co znajduje się na kartkach między okładkami, zasługuje na zdecydowanie bardziej epicki obrazek. Nie, żeby ta była zła, ale Bakly… jest… no, zabójczy. Dosłownie i w przenośni. To jedna z tych postaci, które przetaczają się przez umysł czytelnika, zostawiając go w chaosie myśli i […]

Na ostrzu noża (tomy 1 i 2) – Miroslav Žamboch

Melancholijna, pokiereszowana morda Wilka Samotnika powinna stać w domu każdej osoby, która wymaga od literatury fantastycznej czegoś więcej niż wampiry, wilkołaki, „niezależne i pyskate” czy „mroczni i krwawi”. Koniasz jest wyrzutkiem, ale zdecydowanie nie jest typem, który „znajdzie, przerżnie i zabije”. Przemytem para się dlatego, że skądś trzeba mieć pieniądze, a książki tanie nie są. […]