Mroczna uliczka, deszczowy wieczór. Ponure pomieszczenie z ponurym drabem. Spoceni Latynosi, zakazane mordy. Na stole pojawia się walizka, która – zgodnie z konwencją ponurozaułkową – powinna być wypchana pieniędzmi, albo kokainą. Jednak w środku jest… klucz. Taki zwykły, od taniego motelu. Chwilę później pojawia się facet, który nerwowo klika długopis… a potem wszystko jest krzykiem […]
Na ekranie
Opowiadamy o tym, co ostatnio obejrzałyśmy.
- Na ekranie
- ...
Rewolver (2005)
Akcja akcją, Jakub Jakubem, a recenzje się same nie napiszą, a film, który mam zamiar zaprezentować jest zaiste wyjątkowy. Gangsterka w klimatach Lyncha? Czemu nie!
- Na ekranie
- ...
Łowcy smoków (2008)
Za oknem pada, na ekranach kin średnio, w książkach mi się mordują (jak również ja się nad książkami morduję, a dokładnie nad jedną), pora więc na bajkę. I to nie z gatunku „zabawa z konwencją” w stylu Shreka, ale bajkę – bajkę. Taką ze smokiem, rycerzem i księżniczką.
- Na ekranie
- ...
Ponyo (2008)
Hayao Miyazaki jest czarodziejem – to popularna, choć jeszcze nieudowodniona naukowo teoria. I choćby człowiek był bardzo sceptycznie do tego pomysłu nastawiony, to jednak po obejrzeniu filmów Miyazakiego zaczyna się zastanawiać. Tak, coś w tej teorii o czarodzieju musi być. Bo Hayao Miyazaki to taki dobry i mądry czarodziej, który obdarowuje swoją magią wszystkich, którzy […]
- Na ekranie
- ...
Star Trek TNG. Tak, dobrze czytacie
Wszystkim tym, którzy z krzykiem uciekają na widok USS Enterprise i tym, którzy myślą, że fani serii to przede wszystkim niedomyci szaleńcy mieszkający w piwnicach w domu swojej matki mówię: a sio, paskudy! Sio do swoich Dickensów, noblistów i innych natchnionych produkcji! Sio z mojej przeuroczej, miejscami naiwnej, miejscami naciąganej, ale przede wszystkim – mądrej […]
Zaćmienie (umysłu)
Tak, dobrze widzicie. Doszło do tego, że pseudo-wampiry zagościły i tutaj. No dobra, zagościły to za dużo powiedziane. Po tym, co zaraz z nimi zrobię nie sądzę, żeby chciały się tu jeszcze kiedyś pokazać. No i blog mógłby nie wytrzymać takiej ilości brokatu.
Firefly (serial) – Urok Klasyki
Witajcie. Nazywam się Miranda i jestem serialoholiczką. Nieuleczalną, choć może jeszcze nie w ostatnim stadium (kilka seriali udało mi się rzucić). Nie będę się teraz rozwodziła nad przyczyną i rozwojem tego stanu. Chcę natomiast opowiedzieć wam o jednym z moich absolutnych serialowych ulubieńców. O czystej zajebistości, znalezionej w najmniej spodziewanym miejscu.
- Na ekranie
- ...
Kraina traw / Tideland (2005)
Kiedy Terry Gilliam zabiera się za historię, wiemy, że normalnie nie będzie (tak samo, jak od Tarantino oczekujemy wiader kiczowatej krwi). A jeśli jeszcze wiem, że historia sama w sobie jest nienormalna… bo wiecie, wiewiórki są psychotyczne.
- Na ekranie
- ...
Sherlock (mini-serial BBC), sezon 1
Tak, to znowu on. I tak, po raz kolejny dostajemy dość swobodną interpretację oryginału. Zabawy z klasyką bywają ryzykowne. Jeśli jednak jest to zabawa inteligentna, efekt może być całkiem zadowalający. Ja jestem zadowolona (:
Znikający punkt (1971)
Lubicie oglądać pościgi samochodowe? Ja uwielbiam. Tylko to powstrzymywało mnie przed zaśnięciem, gdy oglądałam Grindhouse: Death Proof. Wyobraźcie więc sobie moją radość, gdy dowiedziałam się o istnieniu Znikającego punktu. Gdy jeszcze zerknęłam na rok produkcji, wszelkie ewentualne wątpliwości zostały rozwiane. To jak, ścigamy się? (: