Drodzy Czytelnicy, przed wami film o wampirach, które nie błyszczą, nie pukają się na prawo i lewo, podgryzając przy tym partnera, nie chodzą do liceum i nie mają problemów pierwszego świata. Z drugiej strony nie przypominają łysych koszmarów minionego lata, daleko im do Garego Oldmana i na pewno nie zastawiają pułapki na gładkolicego Keanu […]
Recenzje
Recenzje pisemne, nie do końca tradycyjne :)
Podróże z Charleyem – John Steinbeck
Ci, którzy już trochę mnie znają, wiedzą, że z „poważnymi” pisarzami zazwyczaj jest mi nie po drodze. Skąd więc nagle Steinbeck? Ano stąd, że z literaturą podróżniczą jest mi o wiele bardziej po drodze. I wobec powyższego z chęcią przyłączyłam się do „poważnego” pisarza i jego psa w ich podróży przez Amerykę.
Imperfect – Magdalena Ganowska
W życiu recenzenta zdarzają się czasem dziwne momenty, na przykład ma okazję zrecenzować książkę Polki napisaną po angielsku. A potem nie ma pojęcia, co napisać, żeby Czytelnik recenzji nie odniósł wrażenia, że recenzent zgubił swoją piątą klepkę, po czym zastąpił ją cudzą – myślącą po angielsku.
Penny Dreadful (serial) – pierwsze wrażenie
Jeśli jesteś rozsądnym człowiekiem, odwrócisz się teraz i wyjdziesz. Zapomnisz o tym, co widziałeś. Wrócisz do swojego normalnego, zwyczajnego, nudnego życia. I będziesz się zastanawiał, czy naprawdę właśnie do tego zostałeś stworzony…
- Na ekranie
- ...
Elementary, sezony 1 i 2
Sprawy kryminalne fajne, Lucy Liu fajna, Nowy Jork fajny… po diabła do tego doklejali Sherlocka??
Coś do stracenia (Losing it) – Cora Carmack
Jak mam czas, to siedzę i czytam, a jak nie mam czasu… to tylko wyszukuję sobie kolejne książki, które przeczytam, jak będę miała czas. Posiadanie czytnika e-booków w znakomity sposób ułatwiło mi czytanie książek po angielsku, które (jeszcze) nie zostały wydane w Polsce. W ten właśnie sposób przeczytałam Losing it Cory Carmack – jeden z […]
Kolonia (2013) – Szajs Tygodnia
Przecudnej urody film o tajemniczym tytule wyszperał dla mnie Misiomiej (który ma ostatnio świetną rękę do filmów). Kolonia to prawdziwy film z gatunku „przyczajony debilizm, ukryty szajs”. Wszystko zaczęło się w dniu, w którym zaczął padać śnieg. A potem było coraz gorzej.
- Na ekranie
- ...
Przez ciemne zwierciadło / A Scanner Darkly (2006)
Nawet gdyby film nie był na podstawie prozy Philipa K. Dicka (którego ja bardzo bardzo), pewnie i tak bym go obejrzała. Nie mówiąc już o tym, że polecił mi go niezastąpiony Misiomiej, który ostatnimi czasy nieustannie wynajduje perełki (np. serial Robin Hood, a coś przebąkiwał ostatnio o idealnym Szajsie Tygodnia). Film jest… dziwny. W taki dobry […]
Ostatnia Karczma – zbiór opowiadań
Nie czytuję e-booków. Raz, że na laptopie się głupio czyta, dwa, nie ufam im, podobnie jak pierwszy rolnik nie ufał kombajnom. Ale jak tu się oprzeć okładce, na której tak pięknie zając płacze?
Huzar – Arturo Perez-Reverte
Kocham prozę Pereza-Reverte, jej mocne uderzenia, zawiłe opisy, ciężkie od niewypowiedzianych emocji akapity. Huzar jest zaledwie muśnięciem pędzla po kanwie, jednak zasługuje na swój czas antenowy.