Wampiry, wilkołaki, demony, umarlaki… Niby wszystko to już było. Zatrzęsienie książek dla młodzieży w tejże tematyce potrafi zniechęcić do czytania czegokolwiek. A jednak, to wszystko podane w rosyjskim sosie smakuje zupełnie inaczej.
W biblioteczce
Czyli czytamy książki, także te z obrazkami :)
City of Bones / Miasto Kości – Cassandra Clare
Czytanie tej książki w oryginale było całkiem niezłym pomysłem. Zwłaszcza patrząc na to, jak został przetłumaczony tytuł całej serii (obecnie już trylogii). Mortal Instruments stały się nagle Darami Anioła. Ma to sens, ale też o wiele delikatniejszy wydźwięk, co może być mylące. Ja wiem, że teraz żadna książka dla młodzieży nie może się obejść bez […]
Zmrok – Harvard Lampoon
Swoje zdanie o „Zmierzchu” wyraziłam przy okazji wampirzego podcasta. Dla tych, którzy nie słuchali – nie znoszę tego ubóstwianego bestsellera. Gdy więc usłyszałam, że powstała jego parodia, w dodatku brawurowa i inteligentna, z radością cudeńko nabyłam. Ej, głupia ty, głupia ty…
Wielki bazar kolejowy – Paul Theroux
Podróż pociągiem na trasie Kraków – Warszawa trwa trzy godziny. Drugie tyle trzeba liczyć na powrót. Czymś ten czas trzeba sobie umilić. A cóż może być lepszego, niż jazda niezbyt reprezentacyjnym pociągiem i czytanie książki o podróży pociągiem (a właściwie wieloma pociągami) przez cały kontynent europejski i jeszcze sporo azjatyckiego?
Wiedźma.com.pl – Ewa Białołęcka
Wybaczcie starą okładkę, ale google mnie dziś nie kochają. Poza tym nowa jest kolorową wersją starej… i trochę mniej mi się podoba. Ale nie po okładce przecież książkę sie poznaje, ale po treści, więc o treści będzie, krótko, acz treściwie: rewelacja.
Nocarz – Magdalena Kozak
W komiksie Baranowskiego pod pięknym tytułem „Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa” miałam okazję poznać pewnego żółwika, który deklarował „może i jestem powolny… ale jak się rozkręcę!”. Z „Nocarzem” było toczka w toczkę jak z żółwikiem.
Agent JFK (tom 1) Przemytnik – Miroslaw Żamboch, Jiří W. Prochazka
Ponieważ to Żamboch, to rzuciłam się z wyszczerzonymi ząbkami na książeczkę. O dziwo, przeczytanie jej zajęło mi stanowczo zbyt dużo czasu. Może dlatego, że to pierwsza część cyklu, a ja nie lubię czytać na raty?
Samotnik – Christophe Chabouté
Czytelnikom, którzy są zdziwieni obcojęzyczną okładką spieszę wyjaśnić, że komiks jest dostępny w naszym pięknym języku, tylko nie mogłam znaleźć ładnego obrazka. Niemniej z drugiej strony – mógłby być nie po polsku czy francusku, ale po chińsku, mongolsku albo w języku starożytnych Pigmejów, a i tak byłby zrozumiały…
Wielka księga opowieści o czarodziejach (tom 2) – zbiór opowiadań
Miałam czytać „Nocarza”. Miałam czytać prace zaliczeniowe. Miałam zrobić zakupy, posprzątać i chyba zrobić obiad, nie pamiętam… pamiętałam tylko, że Surat-Kemad to bez wątpienia największy z bogów, kości ziemi są stare i zmęczone, elfy i orki toczą odwieczną wojnę, a przede wszystkim to, że nie wsiada się do tajemniczych pociągów i nigdy, przenigdy nie powinno […]
Rhezus (tom 1) – Róża Jakobsze
Teatrzyk Czarna Kawa, Mroczny Cynamon ma zaszczyt przedstawić scenkę bardzo dramatyczną pod przewrotnym tytułem „Rhezus – wędrówka śladami Conana (Barbarzyńcy)”. Osoby dramatu: Szyszka: koszmar studentów, ubrana w judogę do BJJ Miranda: w steampunkowym wdzianku, przy każdym ruchu rozsypuje sprężynki i trybiki Agresja: do przeczytania, nie pożałujecie Nadzieja: lekko nieprzytomna dziewoja o obłędnym spojrzeniu