Pamiętacie moje notki z cyklu Krakuska w Olsztynie? Teraz będzie nieco inaczej – jak się pewnie domyślacie po zdjęciu powyżej. W skrócie: jedno małe marzenie, hodowane jeszcze od czasów gimnazjum, spełniło się. Był samochód, moi ludzie, kilometry dróg i kilka miast po drodze. A przede wszystkim cztery dni w Paryżu. Jakie są moje wrażenia? Krótko […]
Miasto Śniących Książek – Walter Moers
Jeśli istnieje kategoria Szajs Tygodnia, powinnam założyć też Anty-Szajs. Sęk w tym, że wszystko, co nie jest Szajsem, automatycznie jest nie-Szajsem, a o prawdziwy, potężny Anty-Szajs naprawdę ciężko. O wiele trudniej, niż o klasyczny Szajs. To musi być książka stworzona przez pisarza, którego dotknął Orm. Zapisana Alfabetem Gwiazd. A Walter Moers nie tylko był dotknięty, […]
Dzielna pani Brisby / Secret of NIMH (1982) – Urok Klasyki
Dawno, dawno temu bardzo mała Szyszka obejrzała bajkę. Przez długi czas myślała, że to jakaś produkcja Disney’a i upierała się przy swoim, powodując coraz głośniejsze pukanie się w czoło otoczenia. Nikt bajki nie pamiętał, a jeśli już coś kojarzył, to „Bernarda i Biankę”, przy czym moje próby przekonania, że wiem, co widziałam i to nie […]
Sherlockista – Graham Moore
Holmes. Sherlock Holmes. Dwa słowa, tak zgrabnie połączone, zawsze wywołują uśmiech na mojej twarzy i rozpalają w oczach iskierki zaintrygowania. Dziecięciem będąc spotkałam się ze słynnym detektywem po raz pierwszy i od tamtej pory ciepło go wspominam. Daleko mi do fanatyzmu, ale dobrego kryminału nigdy dość.
- Na ekranie
- ...
Trzej Muszkieterowie (2011)
Film ten udowadnia przede wszystkim dwie rzeczy. Pierwsza: czasami nie wystarczy się uśmiechać i mówić niskim głosem, by brzmieć złowieszczo (tak, Orlando, do ciebie piję). Druga: czasami wystarczy mówić niskim głosem, by całkowicie zaabsorbować uwagę widza. No, przynajmniej jego żeńskiej odmiany. Gratulacje, szanowny panie Matthew Macfadyen! A teraz proszę zrobić miejsce, bo będzie o Muszkieterach […]
Lektury szkolne (Szajs Tygodnia)
Słowacki wielkim poetą był i zachwyca, skoro nie zachwyca. Szyszka należy do tych obrzydliwych osób, które potrafią bez zająknięcia opowiadać o lekturze, przeczytawszy 10 stron ze środka i opracowanie. Tak, jestem obrzydliwym grzesznikiem literackim. Na swoją obronę powiem, że przeczytałam każdą lekturę, która mnie interesowała. Zazwyczaj następowało to już po jej omówieniu na lekcji. Do […]
Obsydianowe serce (tom 1) – Ju Honisch
Recenzja nietypowa, okazjonalnym piskiem przerywana. Prosimy zapiąć pasy i nie zbliżać się do krawędzi peronu. Szanowne damy uprasza się o przytrzymanie sukien, by nie narazić dżentelmenów na zgorszenie, panów prosimy nie patrzeć pożądliwie na damskie kostki u stóp. Dociskamy gorsety i jazda! Pisownia oryginalna rozmowy została poddana jedynie minimalnej korekcie w celu uniknięcia skandalu obyczajowego.
- Na ekranie
- ...
Carnivale (2003-2005)
Kiedyś, w początkach recenzowania, obiecałam sobie, że nie będę oceniać, a już na pewno polecać rzeczy, których nie obejrzałam/przeczytałam do końca. Uważałam – i dalej uważam – że czytelnik recenzji ma prawo do uczciwej oceny od początku do końca. Do finału „Carnivale” zostały mi 4 odcinki, jednak muszę się z Wami serialem podzielić. Między innymi […]
Paragraf 22 – Joseph Heller (Urok Klasyki)
Niechaj o mocy tej książki świadczy to, że dzięki niej mój brat zaczął czytać coś więcej, niż komiksy. Dzięki niej po raz pierwszy zobaczyłam, jak ktoś płacze z powodu wzruszenia nad kartkami powieści. Sama ciężko ją przeżyłam i choć doskonale się przy niej bawiłam – to jest jedna z tych książek, do której powrót wymaga […]
Surogaci (2009) – Szajs Tygodnia
Szyszki nie lubią marnować czasu na rzeczy głupie i nudne. Dlatego trudno jest mi znaleźć jakiś „szajs”, o którym z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że szajsem stoi, powiewa i męczy od początku do końca. Zazwyczaj od szajsu uciekam z krzykiem po paru odcinkach/stronach/kwadransach. Niemniej kiedy się siedzi w kinie, trudno jest nacisnąć „wyłącz” albo „zmień […]