Jak wytresować choinkę

W tym roku w moim rodzinnym domu wielkie święto przed Świętami, bo choinka była ubrana aż dwa dni przed Wigilią. Krążę sobie po owym domu już od wczoraj i mam takie dziwne wrażenie, że nikt nigdzie nie pędzi, nie załatwia wszystkiego na ostatnią chwilę… No dobrze, samochody jeszcze nie są umyte, ale poza tym nie […]

Kobieta Kot / Catwoman (2004) – Szajs Tygodnia

Od samego początku wiadomo, że będzie grubo – filmik początkowy zabiera nas w fascynującą podróż historyczną w celu poznania sensu istnienia ludzkości. Jak się pewnie domyślacie, ludzie istnieją tylko po to, by napełniać kocie miski, wielbić kocie mordki i składać pokłony przed kocimi wąsikami.  Największym zaś marzeniem człowieka jest być kotem. Szczególnie, jeśli jest się […]

Dokąd teraz? – Nadine Labaki (2011)

Nie będę się silić na jakąś mądrą recenzję, która będzie używać słów w stylu „siła przekazu”, „metaforyczność” czy „psychologia konfliktu”. Zupełnie nie rozumiem, czemu na silę chce się wtłoczyć ten śliczny, zabawny i emocjonalny film w jakiekolwiek ramy, a jest to niepokojąca tendencja wielu recenzji, które czytałam. Jeśli chodzi o mnie, to po prostu opowiem […]

Freakonomia (2010)

Jak to kiedyś rzekli panowie z grupy Monty Pythona: „A teraz coś z zupełnie innej beczki!”. No, dobrze, może nie tak zupełnie, ale będzie inaczej. Bo, moi drodzy, chciałam przedstawić wam film dokumentalny. Wiem, że istnieją ludzie, którzy od tego gatunku trzymają się z daleka, ba, sama nie należę do wielkich fanów dokumentów (należałam, jak […]

Odlot / Up (2009)

Długo się zabierałam do recenzji tej przesympatycznej animacji. Wielokrotnie przechodziłam obok niej mimo woli, jednak ciągle zahaczałam o nią kącikiem oka. I choć sam film można określić takimi banałami jak „nigdy nie jest za późno na realizację marzeń”  i „all you need is love”, to nie trąci ona tanim sentymentalizmem. Powiedziałabym nawet, że ze świecą […]

Sherlock Holmes: Gra cieni (2011)

Żelazna zasada sequeli filmów sensacyjno-gangsterskich to głośniej i bardziej wybuchowo niż w części pierwszej, o fabułę nie trzeba się aż tak martwić, bo i tak wszyscy pójdą. Na szczęście w tym przypadku prawdziwa jest tylko pierwsza część: fakt, wybuchało głośniej i częściej, ale fabuła stała na równie wysokim poziomie, co w części pierwszej. Choć trochę […]