Co to jest wątośle? – Bartosz i Tomasz Minkiewicz

Kawa z Cynamonem - Co to jest wątośle?

Bracia Minkiewicz są znani w pewnych mrocznych kręgach z tego, iż zajmują się dokumentowaniem przygód opolskiego superbohatera Wilqa. Dokumentacja ta ma postać komiksu, pięknego w swojej brzydocie, propagującego polski język w każdej, nawet podwórkowo-łacińskiej odmianie. Kiedy więc owi bracia biorą na warsztat Kraków – można się spodziewać wszystkiego…

Soulless / Bezduszna – Gail Carriger

Wampiry. Wilkołaki. Nieco alternatywna wersja wiktoriańskiego Londynu. Nie uciekajcie jeszcze! Bo owszem, to wszystko już było, w przeróżnych kombinacjach. Większości z nich nawet nie warto poświęcić więcej czasu, niż zajmuje przeczytanie tekstu okładkowego. Ale w każdym morzu przeciętności znajdzie się jakaś perełka. Myślę, że właśnie taką perełkę znalazłam.

Znikający punkt (1971)

Lubicie oglądać pościgi samochodowe? Ja uwielbiam. Tylko to powstrzymywało mnie przed zaśnięciem, gdy oglądałam Grindhouse: Death Proof. Wyobraźcie więc sobie moją radość, gdy dowiedziałam się o istnieniu Znikającego punktu. Gdy jeszcze zerknęłam na rok produkcji, wszelkie ewentualne wątpliwości zostały rozwiane. To jak, ścigamy się? (:

Krwiopijcy – Christopher Moore

Tak sobie czytałam wasze komentarze odnośnie Zmroku, zastanawiałam się nad deficytem fajnych książek o wampirach, i nagle sobie przypomniałam – Christopher Moore! Jego Najgłupszy anioł był kapitalny, ale na tej jednej książce się nie skończyło. Pojawiła się historia o posłańcu Śmierci, o przyjacielu Jezusa, a w końcu Moore wziął na tapetę wampiry.

City of Bones / Miasto Kości – Cassandra Clare

Czytanie tej książki w oryginale było całkiem niezłym pomysłem. Zwłaszcza patrząc na to, jak został przetłumaczony tytuł całej serii (obecnie już trylogii). Mortal Instruments stały się nagle Darami Anioła. Ma to sens, ale też o wiele delikatniejszy wydźwięk, co może być mylące. Ja wiem, że teraz żadna książka dla młodzieży nie może się obejść bez […]

Wielki bazar kolejowy – Paul Theroux

Podróż pociągiem na trasie Kraków – Warszawa trwa trzy godziny. Drugie tyle trzeba liczyć na powrót. Czymś ten czas trzeba sobie umilić. A cóż może być lepszego, niż jazda niezbyt reprezentacyjnym pociągiem i czytanie książki o podróży pociągiem (a właściwie wieloma pociągami) przez cały kontynent europejski i jeszcze sporo azjatyckiego?

Człowiek z kulą w głowie / Mic Macs (2009)

Czyż ten tytuł nie jest intrygujący? Nie ma co prawda wiele wspólnego z tytułem oryginalnym (coś o przekręcie i jakimś flecie/piszczałce), ale co tam, przynajmniej z treścią filmu odrobinkę się zgadza. Warto jeszcze na początku zaznaczyć, że to film francuski. Reżyseria – Jean-Pierre Jeunet (tak, ten od Amelii). Zainteresowani? Zapraszam na seans :]